– Mamo, a surrealizm to takie wymieszanie czegoś prawdziwego z czymś wymyślonym, tak? – upewnia się Mona.
– No tak…
– A wiesz, że autorów reklamy banku Millenium zainspirował właśnie surrealizm?!
– Kotku, a wiesz, co znaczy „zainspirował”?
– No tak! To wtedy, kiedy coś komuś spodoba się tak bardzo, że wykorzysta to w inny sposób!
No pięknie! Boję się rozmawiać ze swoimi dziećmi. Może jeszcze rok dwa dotrzymam im kroku, ale o czym będę z nimi rozmawiać za kilka lat, skoro już dziś siedmiolatka pyta mnie o kierunki w sztuce?! Ostrzegano mnie przed bajkami, ale nie wierzyłam, że niosą ze sobą aż takie zagrożenie;)