Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij

budzi się zwierz

– Pędzę do ciebie na skrzydłach miłości – informuje mnie Kaj przez telefon.

– I pożądania? – upewniam się.

– Żadnego pożądania! Cały dzień próbuję pozbierać się po dzisiejszej nocy…

– Uuuuuuu… To był jęk zawodu, gdybyś miał kłopoty z interpretacją moich jęków – wyjaśniam.

– Czekaj, czekaj, do wieczora zostało jeszcze kilka godzin. Daj mi trochę zregenerować siły, a być może obudzi się pożądanie. Właściwie czuję, że już się trochę budzi…

 

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: