Założyłam dziś sukienkę [za dużo nie odsłania, za bardzo nie opina, ale podkreśla, co podkreślić należy] i pognałam do pracy. Kolega, na którego wpadałam w drzwiach, powiedział:
– Cholera, Kaja, gdyby nie twój podły charakter, zakochałbym się w tobie.
I niech mi ktoś powie, że mężczyźni lecą na wygląd! Panowie to wrażliwcy, dla których liczy się przede wszystkim charakter;)