Siedzimy w łóżku i pijemy poranną kawę. Przychodzi Mona i lokuje się obok mnie. Wierci się okropnie, więc gdy tylko zauważyłam, że Kaj skończył swoją dawkę kofeiny, poprosiłam:
– A teraz przejdź na stronę taty, bo chcę wypić swoją kawę.
– Zapraszam na stronę taty: http://www.tata.pl. Co prawda nie ma tu gier, które lubisz, bo o tej porze jest to raczej strona refleksyjno-filozoficzna, ale poprzytulamy się i też będzie fajnie – zachęcił córkę Kaj.