Późny wieczór. Kaj pracuje na działce. Piszę doń smsa:
„Gdzieś Ty? I dlaczego nie przy mnie?”
Nadchodzi odpowiedź:
„Grzej łóżeczko, ma dzieweczko! Wiatr pożądania już mnie niesie!”
No to zaczęłam grzać…
Późny wieczór. Kaj pracuje na działce. Piszę doń smsa:
„Gdzieś Ty? I dlaczego nie przy mnie?”
Nadchodzi odpowiedź:
„Grzej łóżeczko, ma dzieweczko! Wiatr pożądania już mnie niesie!”
No to zaczęłam grzać…