Romantyczny wieczór: choinka, świece, muzyka… Kaj zrobił mi pysznego drinka. Zbyt pysznego. Wypiłam go szybko i poprosiłam o kolejnego. Kaj patrzy zgorszony na kolejną pustą szklankę:
– Przykro mi to mówić, ale ciągniesz jak motopompa strażacka.
Romantyczny wieczór: choinka, świece, muzyka… Kaj zrobił mi pysznego drinka. Zbyt pysznego. Wypiłam go szybko i poprosiłam o kolejnego. Kaj patrzy zgorszony na kolejną pustą szklankę:
– Przykro mi to mówić, ale ciągniesz jak motopompa strażacka.