Kaj nieco podziębiony chodzi po domu i skarży się:
– Zimno, źle i w ogóle…
– Kaj, przestań chodzić i piszczeć! – upominam go.
W odpowiedzi słyszę:
– Zimno, źle i piszczeć się chce!
Kaj nieco podziębiony chodzi po domu i skarży się:
– Zimno, źle i w ogóle…
– Kaj, przestań chodzić i piszczeć! – upominam go.
W odpowiedzi słyszę:
– Zimno, źle i piszczeć się chce!