Przyszła do mnie Mona z zatroskaną minką:
– Mamo, tata czuje się zagubiony.
Wystraszyłam się nie na żarty. Co widzi dziecko, czego ja nie widzę?
– Dlaczego, kochanie?
– Bo na jednym filmie mówią, że trzeba przycinać gałęzie pod kątem, a na drugim że prosto!
Faktycznie! Taki dylemat niejednego pchnął na krawędź rozpaczy;)