Przywiozłam kwiaty z działki, upchałam do wazonu byle jak. Patrzę na nie z dezaprobatą:
– Nie, pięknie to nie wygląda.
Kaj pocieszająco:
– Kwiaty są bardzo ładne… tylko ikebana ci nie wyszła.
Przywiozłam kwiaty z działki, upchałam do wazonu byle jak. Patrzę na nie z dezaprobatą:
– Nie, pięknie to nie wygląda.
Kaj pocieszająco:
– Kwiaty są bardzo ładne… tylko ikebana ci nie wyszła.