Kaj wręczając mi ogromną tarczę słonecznika:
– Przyniosłem ci kwiatuszek!
– Ooo, jaki dojrzały… kwiat.
– No! Jak zechcesz, będziesz mogła go zjeść.
Kaj wręczając mi ogromną tarczę słonecznika:
– Przyniosłem ci kwiatuszek!
– Ooo, jaki dojrzały… kwiat.
– No! Jak zechcesz, będziesz mogła go zjeść.