Kaj tradycyjnie robi na działeczce za starszego grillowego. Wszyscy zachwycają się, jak sprawny jest w tej roli. Opowiadam gościom, jak swego czasu skarżył się, iż to podtrzymywanie domowego ogniska jest bardzo męczące.
Mańka stwierdziła:
– A my kobiety podtrzymujemy to ognisko cały czas!
– To mu właśnie powiedziałam! – przyznałam z zadowoleniem.
Kaj w zasadzie się z nami zgodził:
– Tak, ale naszymi rękami.