Jestem z Kajem na basenie. Weszliśmy do rwącej rzeki, mąż chwycił mnie na ręce i nosi mnie.
– Teraz z czystym sumieniem możesz twierdzić, że nosisz żonę na rękach.
– Chyba, że pływam żonę na rękach!
Jestem z Kajem na basenie. Weszliśmy do rwącej rzeki, mąż chwycił mnie na ręce i nosi mnie.
– Teraz z czystym sumieniem możesz twierdzić, że nosisz żonę na rękach.
– Chyba, że pływam żonę na rękach!