Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij

edukator

Kaj robi coś w kuchni. Jak zawsze w takich okolicznościach pomieszczenie to wygląda jak pobojowisko. Wchodzę i marudzę. Kaj zniecierpliwiony:

– Idź kobieto! Mój styl pracy jest inny niż twój. Idź tąd!

Poszłam.

Noc. Leżymy w łóżku. Kaj tuli się do mnie i mówi:

– Ale ty fajna jesteś.

– Tak, teraz to fajna, a wieczorem na mnie krzyczałeś.

– Nie krzyczałem, tylko próbuję cię wychować… Ale ty fajna jesteś.

– Fajna, a próbujesz mnie wychowywać.

– Bo ty fajna jesteś, tylko taka niewychowana! 

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: