Mam konsultacje. Przepytuję studenta. Do gabinetu wchodzi Slawus i jeszcze stojąc w drzwiach kieruje do mnie pytanie:
– Kaja, ty jesteś taka oblatana w tej etykiecie, powiedz, czy łapówkę daje się wyłącznie w kopercie, czy dopuszczalne jest po prostu wręczenie pliku banknotów ot tak luzem.
Student zdębiał. Ja też.