Lulu odrywa od opakowania parówkę „Jedynkę”.
– Lulu, uważaj, bo ta perforacja jest jakaś słaba – ostrzegam. – Kiedy odrywałam parówkę Monie, przerwałam opakowanie następnej.
– A co to jest ta perforacja – pyta starsza córka.
– To takie słowo, które mama właśnie wymyśliła na potrzebę chwili – tłumaczy jej młodsza siostra.
I w tym momencie zobaczyłam szacunek w oczach Lulu… Niestety, okazało się, że wzbudziła go Mona, której dowcip wyraźnie zyskuje na ostrości.