Rozmawiam z mężem o wyjeździe do Warszawy na musical. Rozmowie przysłuchuje się Lulu:
– To wy jedziecie teraz do Warszawy? Ja myślałam, że do Helsinek.
– Jedziemy do Helsinek. Do Warszawy jedziemy później.
– A, to wy już zaczynacie ten etap w życiu o nazwie „podróże na starość”?