Wchodzimy z Moną do kościoła i widzimy księdza w konfesjonale, przeglądającego coś w telefonie komórkowym.
– Widziałaś? – pytam córkę lekko zdumiona.
Młoda wzrusza ramionami:
– No co, może z Jezusem czatuje.
Opowiadam to wieczorem Mańce i Arkowi.
Mańka:
– Pewnie przeglądał stronę http://www.modnepokuty.pl.