Wraca mój Ukochany strudzony do domu i oznajmia:
– Załadowałem 2,5 tony żwiru na przyczepkę, rozładowałem przyczepkę z 2,5 tony żwiru. Przerzuciłem 5 ton żwiru. Kaja, nie mogę ruszyć PRAWIE żadnym członkiem. Idę poczywać, a ty załóż coś frywolnego i przychodź pobruszyć!